Najlepszym opisem do naprawde transcendentalnego skoku tandemowego Nadii jest jej realistyczna relacja. Nie było lekko, ale do Iwana na „iwanoterapie” często trafiają właśnie wrażliwe i niekonwencjonalne osoby. Pochodząca z Ukrainy, była mistrzyni lekkoatletyki, obecnie studentka reżyserii w Polsce przyjechała do nas w towarzystwie męża skoczka. Od „ nie, naprawdę nie!”, „mam lęk wysokości” itp. do poniższej relacji:
Relacja Nadii:
“Niesamowite jak na Ziemi wszystko co nas otacza jest niezmiernie ważne, a zarazem zupełnie nie istotne, wystarczy zmienić punkt widzenia. Myśli o skokach odrzucałam, ponieważ byłam święcie przekonana, że nigdy tego nie zrobię. Zawsze miałam lęk wysokości oraz jakże błędne założenie, że skok z wysokości 4600 metrów jest mi do niczego nie potrzebny. Lecz czasami pojawia się cudowny moment, kiedy trafiasz w odpowiednie miejsce i w odpowiednie ręce, kiedy wiesz, że osoba, której masz zaufać nie tylko Cię widzi i słyszy, a wręcz czuje i wie z czym się mierzysz. Nadaje na twoich falach, tak aby po chwili zadać ci odpowiednią trajektorię, na różnych poziomach twojej świadomości. Dzięki Grzegorz Iwan Gregor Kucharczyk, gdyby nie ty, nie było by to możliwe, jesteś magikiem! Dla kogoś taki skok to nic wyjątkowego, lecz dla mnie to rodzaj świadomego szaleństwa. Przez chwilę mogłam oderwać się od świata, który znam i było to niezapomniane uczucie.
P.S. Miałam również wspaniałą grupę wsparcia: Jakub Dobiasz, zasiałeś ziarno i zainspirowałeś swoją odwagą, Ula Ursula i Tomasz Jazłowiecki, pomagaliście na każdym kroku, bardzo wam za to dziękuję! Skydive Atmosfera zawsze będzie w moim sercu!”
